sobota, 18 października 2014

Rozdział 10

Rano

Wstałam o 10 bo o 13 miałam spotkać się z moją siostrą w galerii szybko wstałam Liam jeszcze spał podeszłam do szafy wyciągałam ubranie poszłam do łazienki ubrałam się zrobiłam mekk up i wyszłam z łazienki poszłam na dół Adrian też spał wzięłam zrobiłam kanapkę z serem i herbatę zjadał i poszłam do łazienki umyłam zęby włosy rozczesałam i zostawiłam rozpuszczone i usiadłam na łóżku i czytałam książkę . 

**30 minut później **

Liam się obudził . 

-Cześć kochanie a ty nie śpisz ? - spytał 
-Ja już zaraz będę jechać jeszcze podjadę na cmentarz . - powiedziałam 
-Aha dobra ja będę w domu z Adrianem jak coś dobra to leć papa.  Pocałował mnie . Ja wstałam wzięłam torebkę , klucze do auta do domu , dokumenty , telefon portfel i wyszłam z pokoju zeszłam na dół 
-Cześć gdzie idziesz?-spytał Adrian 
-Jadę na spotkanie z siostrą której nie widziałam papa - powiedziałam i wyszłam z domu zamknęłam drzwi  i pobiegłam do samochodu i pojechałam na cmentarz . 
**20 minut później ** 
Wyszłam i poszłam na mamy grup pomodliłam się dałam kwiatki zapaliłam świeczki i pojechałam do galerii na spotkanie z Perrie. 
**15 minut później **
Wyszłam z samochodu zamknęłam i  poszłam do środka . Gdy weszłam czekałam na moją siostrę usiadłam na krześle . 
**15 minut później **
Zauważyłam ją nie mogłam uwierzyć że to ona jest moją siostrą podeszłam do niej .
-Perrie, to ja twoja siostra -powiedziałam 
-Justyna , to naprawdę ty chodź do mnie - powiedziała i mnie przytuliła . Później pochodziłyśmy po sklepach i pokupowałyśmy sobie rzeczy i później wzięłam ją i pojechałyśmy na cmentarz . 
**20 minut później ** 
Dojechałyśmy .
-Po co mnie tu przywiozłaś - spytała 
-Po słuchaj nasza mama umarła -powiedziałam 
-Co się stało czemu przecież z kim ty teraz mieszkasz jak tato ma nas w nosie ma rodzinę żonę dlaczego mama nie żyje boże -powiedziała i zaczęła płakać 
-Nie płacz mam z kim mieszkać mieszkam z mamy chłopakiem Adrianem on jest spoko i Liame'm bo z nim jestem już od nie dawna mama go poznała i przedstawiła mi Adriana nie wydaje się zły wcale nie jest musisz się do niego przyzwyczaić bo on nam tylko został zamiast taty -powiedziałam i się do niej przytuliłam . Gdy skończyłam się do niej przytulać i zaprowadziłam ją na grup gdzie była pochowana mama . Pomodliłyśmy się chwilę postałyśmy i poszłyśmy do samochodów .
-Do domu ?-spytałam 
-Jedziemy poznać Adriana -powiedziała Perrie wsiadłyśmy do swoich aut i pojechałyśmy 
**30 minut później **
Dojechałyśmy wyciągłyśmy zakupy i poszłyśmy do domu . 
-Cześć już jestem - powiedziałam 
Adrian i Liam oglądali telewizje 
-Dzień dobry -powiedziała Perrie 
-Dzień dobry -powiedział Adrian usiadłyśmy z nimi Perrie się przedstawiła Adrianowi zjedliśmy obiad i poszłyśmy z Perrie odpocząć . 
**5 godzin później **
- Cześć - powiedział Zayne  wchodząc do mojego pokoju 
-Zayne ??? !!! co ty tu robisz ?-powiedziałam i się do niego przytuliłam
-Cześć Justyna przyjechałem po Perrie.-powiedział szczęśliwy 
-Aha ok Perrie , Zayne przyjechał ! -powiedziałam 
-Zayne !!! -powiedziała i wbiegła jak szalona do pokoju 
-Cześć -powiedział Zayne  i  się przytulili
-która godzina?-Spytałam Liama 
-Już 20 -odpowiedział 
-my lecimy bo już jest późno pa - powiedzieli i poszli 
-papa -powiedzieliśmy 
I poszłam do łazienki przebrałam się w bieliznę , przebrałam się i poszłam do pokoju Liam na mnie czekał położyłam się i zaczeliśmy się całować Liam mnie zaczął mnie rozbierać resztę wiecie co się wydarzyło 
**2 godziny później **
Już spaliśmy wtuleni do siebie .

piątek, 17 października 2014

Rozdział 9

** 2 pozniej godziny **
Wyszliśmy i pojechaliśmy Taksówka do Szpitala.

** 20 Minut pozniej **

Weszliśmy z walizkami i skierowaliśmy do Sali gdzie leżała mama.

- Mamo co się  stało? - Justyna
- Córeczko Ze wzgledu co mi sie niedługo stanie prosze żebyś byla Szczęśliwa z Liam'em i z Adrianem szanuj go jak Tate bo ja niestety nie będę  dalej  z wami przepraszam Mamo 
-  Ale co sie stało czemu nie  będziesz z nami? -Justyna
- Bo miałam wypadek i juz lekarz powiedział że  mogę  umrzeć proszę  zrób to dla mnie  kochanie Nie płacz Bądz Szczęśliwa  i szanuj Adriana  i Liam'a.-mama
-Dobrze-Powiedziałam z płaczem 
I w Tym momencie zaczęło pykać ï mama przestała mówić oddychać i sie ruszać .Liam mnie przytulił.Ja Cały czas  płakałam i wyszliśmy Z sali i spotkaliśmy Tate
-Cześć Justyna co  z mamą? -spytał 
-Przez ciebie  draniu umarła to  twoja wina Z Tego co  nam zrobiłeś mama by żyła gdybyś tak nas  nie  potraktował  zdradzając ja wszystko przez ciebie  było by  dobrze ale teraz bądz  szczęśliwy Cześć.-Powiedziałam i odeszłam. Liam mnie objął i poszliśmy do Domu mojego. Pojechaliśmy Taksówka. 
10 Minut ** ** 

Wzięliśmy Rzeczy i poszliśmy do Domu. 
-Cześć Adrian - Justyna 
-Cześć jak się macie? -Spytał Smutny
-Dobrze wiem co  się stało mama nie żyje   byłam w szpitalu .Zaczęłam płakać mocniej. Gdy  Adrian mnie  przytulił i powiedział  
-Już nic nie zrobisz że  nie żyje, takie  życie mnie  też jej brakuje, Nie płacz szkoda łez.-Powiedział 
-Wiem - Powiedziałam 
** 2 miesiące pozniej **
Minęły 2 miesiące po śmierci Mamy dzisiaj poszliśmy odwiedzić ja na cmentarzu daliśmy kwiatki zapaliliśmy znicze pomodliliśmy się i ja chwilkę sama zostałam i  podziękowałam jej za to co  dla mnie zrobiła i poświęciła przez tyle lat i wróciłam do Liama ​​ï Adriana.
-Wszystko Dobrze? -spytali 
-Tak, Podziękowałam jej za  to co  dla  mnie zrobiła. -powiedziałam I poszliśmy do domu . 

**20minut pozniej ** 

DOSZLIŚMY DO DOMU 
Do Liama ​​zadzwonił Telefon . Chwile pogadał i skonczył 
-Kto to? -spytałam 
-Justynka, posłuchaj masz  siostrę i ona  Jutro przyjedzie do cb . -Liam 
Gdy to  powiedział zastanawiałam się  dlaczego akurat teraz mi  powiedział  czemu mama mi nie nie powiedziała Może nie  zdążyła? szkoda że jej już  nie ma ale trzeba żyć dalej . Poszłam się wykąpać bo byłam zmęczona po tej podroży ubrałam piżamę ,ubrałam się i poszłam do pokoju . 
-Jak się czujesz? -Liam 
-Dobrze, Szkoda ze tak się  Wszystko potoczyło a ta siostra jak ma na imię ? -Justyna
-Posłuchaj ona nie  mogła wcześniej nie mogła  przyjechać do was  mama twoja nie  zdąrzyła o Tym ci powiedzieć bo Ona pracowała  za granicą jak się urodziłaś a teraz jest w zespole i przyjedzie jutro ma na imię Perrie z zespołu Little mix narzeczona Zayn'a -Liam
-Jezus naprawdę ja ją kocham bardzo !! jak to możliwe boże ona wie o wypadku?-spytałam 
-Nie wie jeszcze musisz jej powiedzieć jutro -powiedział
-Dobrze, to dobranoc -powiedziałam 
-Dobranoc -Powiedział 
Pocałował mnie i poszliśmy spać . 

wtorek, 14 października 2014

Rozdział 8

**  5 godzin później ** 
Wróciliśmy do hotelu i usiedliśmy gdy zadzwonił Adrian .

-Cześć Justyna mama miała wypadek mogłabyś przyjechać ? -spytał 
-Cześć co się stało !!! ???-spytałam łzami w oczach.
- No miała wypadek jak wracała do domu wyjechała ciężarówka .-powiedział
- Jezus ja zaraz zobaczę samolot i ruszam do jakiego szpitala ?-spytałam 
- Do tego św.Rocha nie daleko was - powiedział 
-Dobra cześć - pożegnałam się 
-Cześć - Adrian też odpowiedział 
-Co się stało ?!-spytał Liam 
-Mama miała wypadek muszę wrócić do Warszawy do szpitala jechać sprawdzisz mi samolot o której godzinie mam być? -spytałam 
-Jadę z tobą -powiedział 
-Pakuje już nas a ty sprawdz samolot- odpowiedziałam 
-Ok-Liam
Szybko spakowałam rzeczy do walizki i podeszłam do Liam'a .
-O 16 : 45 -Liam
-Szybko jedziemy !!!!!!!!!!!!!- Just
Szybko wyszliśmy z hotelu wsiadaliśmy  do samochodu i ruszyliśmy na lotnisko .
***1  godzinę później ***

Weszliśmy i kupiliśmy bilety pozniej poszliśmy do samolotu i ruszyliśmy do domu.