

Liam się obudził .
-Cześć kochanie a ty nie śpisz ? - spytał
-Ja już zaraz będę jechać jeszcze podjadę na cmentarz . - powiedziałam
-Aha dobra ja będę w domu z Adrianem jak coś dobra to leć papa. Pocałował mnie . Ja wstałam wzięłam torebkę , klucze do auta do domu , dokumenty , telefon portfel i wyszłam z pokoju zeszłam na dół
-Cześć gdzie idziesz?-spytał Adrian

**20 minut później **
Wyszłam i poszłam na mamy grup pomodliłam się dałam kwiatki zapaliłam świeczki i pojechałam do galerii na spotkanie z Perrie.

Wyszłam z samochodu zamknęłam i poszłam do środka . Gdy weszłam czekałam na moją siostrę usiadłam na krześle .
**15 minut później **
Zauważyłam ją nie mogłam uwierzyć że to ona jest moją siostrą podeszłam do niej .
-Perrie, to ja twoja siostra -powiedziałam
-Justyna , to naprawdę ty chodź do mnie - powiedziała i mnie przytuliła . Później pochodziłyśmy po sklepach i pokupowałyśmy sobie rzeczy i później wzięłam ją i pojechałyśmy na cmentarz .
**20 minut później **
Dojechałyśmy .
-Po co mnie tu przywiozłaś - spytała
-Po słuchaj nasza mama umarła -powiedziałam
-Co się stało czemu przecież z kim ty teraz mieszkasz jak tato ma nas w nosie ma rodzinę żonę dlaczego mama nie żyje boże -powiedziała i zaczęła płakać
-Nie płacz mam z kim mieszkać mieszkam z mamy chłopakiem Adrianem on jest spoko i Liame'm bo z nim jestem już od nie dawna mama go poznała i przedstawiła mi Adriana nie wydaje się zły wcale nie jest musisz się do niego przyzwyczaić bo on nam tylko został zamiast taty -powiedziałam i się do niej przytuliłam . Gdy skończyłam się do niej przytulać i zaprowadziłam ją na grup gdzie była pochowana mama . Pomodliłyśmy się chwilę postałyśmy i poszłyśmy do samochodów .
-Do domu ?-spytałam
-Jedziemy poznać Adriana -powiedziała Perrie wsiadłyśmy do swoich aut i pojechałyśmy
**30 minut później **
Dojechałyśmy wyciągłyśmy zakupy i poszłyśmy do domu .
-Cześć już jestem - powiedziałam
Adrian i Liam oglądali telewizje
-Dzień dobry -powiedziała Perrie
-Dzień dobry -powiedział Adrian usiadłyśmy z nimi Perrie się przedstawiła Adrianowi zjedliśmy obiad i poszłyśmy z Perrie odpocząć .
**5 godzin później **
- Cześć - powiedział Zayne wchodząc do mojego pokoju
-Zayne ??? !!! co ty tu robisz ?-powiedziałam i się do niego przytuliłam
-Cześć Justyna przyjechałem po Perrie.-powiedział szczęśliwy
-Aha ok Perrie , Zayne przyjechał ! -powiedziałam
-Zayne !!! -powiedziała i wbiegła jak szalona do pokoju
-Cześć -powiedział Zayne i się przytulili
-która godzina?-Spytałam Liama
-Już 20 -odpowiedział
-my lecimy bo już jest późno pa - powiedzieli i poszli
-papa -powiedzieliśmy
**2 godziny później **
Już spaliśmy wtuleni do siebie .